4 praktyczne sekcje porad dla founderów

Zebraliśmy doświadczenia z dziesiątek rozmów i wdrożeń. Poniżej znajdziesz cztery zwarte bloki wiedzy, które możesz wdrożyć jeszcze dziś, niezależnie od etapu rozwoju.

1. Walidacja: rozmawiaj o bólu, nie o funkcjach

Najczęstszy błąd to pytanie klientów, czy „podoba im się rozwiązanie”. Pytaj o konsekwencje problemu: jak często występuje, ile kosztuje zespół, jaki ma wpływ na przychody lub ryzyko. Dobre pytanie potrafi odsłonić prawdziwą motywację zakupu. Rozmowę prowadź jak śledczy: fakty, nie hipotezy. Zbieraj konkretne przykłady, proś o liczby, testuj gotowość do zapłaty. Jeżeli słyszysz ogólniki, dopytuj i zawężaj kontekst, aż dostaniesz opis realnej sytuacji, a nie opinię.

2. MVP: zdefiniuj „moment wartości” i usuń tarcie

Twoim celem nie jest oddanie pełnej platformy, lecz doprowadzenie klienta do szybkiego efektu „aha”. Opisz krok po kroku, co musi się wydarzyć, aby użytkownik zobaczył wartość w maksymalnie 30–60 minut. Jeśli to niemożliwe, wykonaj część pracy ręcznie lub półautomatycznie. Zadbaj o minimalną ścieżkę wdrożenia i jasne komunikaty: co klient ma zrobić teraz, co dalej, jak wygląda koniec testu. Ustal też kryteria sukcesu, żeby po dwóch tygodniach obie strony wiedziały, czy przechodzicie na płatną współpracę.

3. Sprzedaż B2B: rytm kontaktu i propozycja wartości

Buduj listę kilkudziesięciu idealnych firm-celów. Dla każdego segmentu przygotuj propozycję wartości wyrażoną w metrykach, które są dla nich ważne: skrócenie czasu procesu, mniej błędów, wzrost konwersji. Używaj sekwencji kontaktu: telefon, wiadomość na LinkedIn, e-mail, follow-up po 3–4 dniach, ponowny telefon. Każdy krok ma cel: uzyskać 15 minut rozmowy, a nie „sprzedać” od razu. Prowadź CRM choćby w arkuszu, aby śledzić etapy i powody utraty szans. Rozmowa demo kończy się ustaleniem następnej czynności i ram czasowych.

4. Finanse i fokus: policz koszt opóźnienia

Wiele decyzji odwlekamy, bo „nie jesteśmy gotowi”. Wyznacz koszt bezczynności: ile tracisz miesięcznie na braku produktu, niepodjętej kampanii, niezamkniętym pilocie. Porównuj to z kosztem eksperymentu, który może dać odpowiedź w tydzień. Pilnuj równowagi: 60% czasu na prace mające wpływ na przychody, 30% na produkt, 10% na administrację. Jeżeli nie masz pewności, co zrobić w tym tygodniu, wróć do rozmów z klientami — tam są sygnały, które ustawiają priorytety.

Rozwój zespołu i procesów

Utrzymuj higienę decyzji. Spisuj hipotezy, wyniki i wnioski. Po miesiącu zyskasz mapę, która pokazuje, gdzie faktycznie jest wartość, a gdzie tylko ładna narracja. W zespole to szczególnie ważne: wspólny dokument usuwa nieporozumienia, a kolejne osoby mogą szybko wejść w kontekst bez godzinnych spotkań.

Nie komplikuj cen. Na start wybierz 1–2 pakiety i jasne kryteria wyceny. Dla pilota ustaw cenę niższą, ale z konkretnym zakresem i metryką sukcesu. Zadbaj, by klient wiedział, co dostaje, czego nie ma w pakiecie i kiedy podejmujecie decyzję o rozszerzeniu. Minimalizujesz w ten sposób tarcia prawne i skracasz ścieżkę decyzyjną.

Jeżeli czujesz przeciążenie — wróć do podstaw: segment, problem, propozycja wartości, kanał akwizycji. To cztery dźwignie, które poruszają wynik. Technologia jest ważna, ale to strategia i proces dowożą przychód.

Prosty lejek sprzedaży